Orawski Park Etnograficzny w Zubrzycy Górnej


 

 

 
 
 

Na przełomie XVI i XVII w. (w tym okresie pojawiają się pierwsze historyczne wzmianki dotyczące dziejów Górnej Orawy) była pokryta puszczą leśną, wśród której występowały tylko naturalne halizny; nad brzegami rzek, na Babiej Górze powyżej górnej granicy lasów, oraz kilka leśnych polan już wykarczowanych w niewiadomym czasie przez ludność pasterską. Granica pomiędzy Polską a Węgrami nie była ustalona dokładnie. Ostatnią stacją celną od strony Polski była Jabłonka, gdzie w XIV wieku znajdowała się graniczna komora celna. Kolonizację Górnej Orawy rozpoczął w XVI wieku Jerzy Thurzon właściciel Zamku Orawskiego dając osadnikom "wolniznę" najczęściej na dziewiętnaście lat. Osadnikami byli najczęściej chłopi pańszczyźniani zbiegli z majątków panów polskich Komorowskich, Zebrzydowskich czy Ogińskich. Koloniści osadzani byli przez panów Zamków Orawskich na prawie wołoskim. Ciosem dla młodego osadnictwa okazały się walki wyznaniowe pomiędzy katolikami a protestantami, które wkrótce po założeniu wsi objęły Orawę. Chłopi polskiego pochodzenia opowiedzieli się za katolicyzmem, natomiast panowie z Zamków Orawskich za protestantyzmem. Chłopi górnoorawscy pod wodzą swoich sołtysów stawili zbrojny opór. Zwycięstwo katolicyzmu na Górnej Orawie przyniosło w 1674 roku nobilitację Mateuszowi Moniakowi sołtysowi Zubrzycy Górnej i kilku innym sołtysom orawskim. Nobilitowani Moniakowie wznieśli dwór  zachowany do obecnych czasów, służący odtąd za siedzibę szeregom pokoleń sołtysiej rodziny.


Orawski Park Etnograficzny w Zubrzycy Górnej - ten piękny bastion kultury na kresach państwa polskiego powstał na skutek aktu darowizny dokonanego w 1937 r. na rzecz Skarbu Państwa polskiego, w rezultacie starań ówczesnego konserwatora zabytków Bohdana Tretera, przez rodzeństwo Joannę Wilczkową i jej brata Sandora Lattyaka (Łaciaka), ostatnich spadkobierców sołtysiej rodziny Moniaków .Na mocy powyższego aktu Skarb Państwa stał się właścicielem posesji o powierzchni ponad czterech hektarów, w skład której wchodzi zabytkowy dwór z również zabytkowymi budynkami gospodarczymi w otoczeniu parku o wspaniałym starodrzewiu. Testament ofiarodawców mówi : "Życzeniem naszym jest zabezpieczenie dla przyszłości starodawnego charakteru tego osiedla dworskiego w formie muzeum, w którym by znalazły pomieszczenie również ruchomości należące do rodziny z historią dworu i tej ziemi związane ". Po śmierci ostatniej z rodu Joanny Wilczkowej w 1951r., która zamieszkiwała starodawną siedzibę rodową na zasadzie dożywocia, zniszczony dwór wraz z zespołem budynków gospodarczych został przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków dr Hannę Pieńkowską starannie odnowiony. Cenny ten zabytek i pokaźny obszar ziemi pozwoliły na podjecie myśli zorganizowania tutaj Muzeum na wolnym powietrzu dla regionu Orawy.

          Wychodząc z odległej przeszłości historycznej i obrazu polskiej Orawy z przed niedawnych kilkudziesięciu lat organizatorzy Muzeum dążą do przedstawienia na terenie Orawskiego Parku Etnograficznego całokształtu kultury tego regionu. Mamy tu więc budownictwo mieszkalne z jego ciekawą architekturą i wyposażeniem wnętrz, budownictwo związane z gospodarką rolno-hodowlaną, tak typową dla Orawy, które reprezentują zabudowania gospodarcze, lamus i piwnica do przechowywania płodów rolnych, pasieka z ciekawymi typami uli . Są tutaj wiejskie zakłady przemysłowe które zaspokajały potrzeby wsi jak: tartak, folusz , kuźnia i olejarnia.
   
Obok sołtysiego dworu i chałup chłopskich, zamożnych i biednych, reprezentujących różne części Orawy mamy dwie karczmy, które w życiu wsi orawskiej odgrywały niepoślednią rolę nie tylko jako miejsce zabaw i pijaństwa, ale jako centrum życia społeczno towarzyskiego, stanowiły bowiem miejsca spotkań całej wsi.

      Czołowy obiekt i najcenniejszy zabytek Muzeum - dwór Moniaków wraz z budynkami gospodarczymi obrazuje życie drobnej warstwy szlacheckiej. Stojąc przed licowa ścianą dworu stwierdzamy, że nie pochodzi on z jednego okresu historycznego. Jego lewe skrzydło jest przypuszczalnie starsze i według tradycji rodzinnej pochodzi z XVII w. Prawe jest datowane, na potężnym sosrębie w świetlicy wyrysowano datę 1784r. Architektura dworu wywodzi się z lokalnego budownictwa, którego typowym przedstawicielem jest tzw. " chałupa z wyżką". Dwór Moniaków to jakby podwojona chałupa tego typu, której cechą charakterystyczną jest galeryjka tzw. "przedwysce", umieszczona na półpiętrze. Z tego ganeczku wiodą drzwi do nie użytkowanych niemieszkalnych komór zwanych wyżkami, pełniących rolę pomieszczeń magazynowych. Dach zbliżony do czterospadowego miękko okrywa dwór gontowym płaszczem. W jego frontowej połaci widnieją dymniki służące do wyprowadzania dymu na zewnątrz, dwór bowiem, co stanowi o jego unikatowości jest kurny. Typowe dla dawnego budownictwa orawskiego odrzwia łukowe wiodą do sieni. Urzekające wnętrze dworu wprowadza widza w klimat minionej epoki. W prawej ścianie sieni widnieją otwory - "czeluście" dwu pieców, które przebijając ścianę działową ogrzewają sąsiednie pomieszczenia mieszkalne. Belki sieni i sąsiedniej "czarnej" izby - kuchni, do której wiodą drzwi w lewej ścianie sieni, poczerniały od co najmniej dwu wiekowego osadzania się na nich dymu.
      Wnętrze czarnej izby uderza wysokim umieszczeniem pułapu w związku z kurnym charakterem budynku. W narożu izby znajduje się potężnych rozmiarów piec pozbawiony przewodów kominowych. Przed otworem pieca na nalepie to jest cokole kamiennym rozpalano otwarte ognisko. Dym tego ogniska krążył swobodnie po całej izbie, w szczególności wisiał chmurą w górnej jej części, stąd poruszanie się w izbie wymagało pochylonej postawy by uniknąć łzawienia oczu i krztuszenia się.
Na zewnątrz wydostawał się on na strych otworem zwanym "woźnicą" w powale izby nad nalepą lub otwartymi drzwiami do sieni. Cokół nalepy łączył się z kamiennym piecem ogrzewczym. Gdy płomień ogniska rozpalanego na nalepie gasł wsuwano rozżarzony węgiel drzewny w czeluść pieca zamykając otwór płaskim kamieniem.
Podobny lecz mniejszych rozmiarów piec znajduje się przy drzwiach do sąsiedniej izby "świetnicy". Poczerniałe od dymu ściany czarnej izby czyszczono olejem lnianym, stąd błyszczą w ciemnościach izby piękną politurą, która podnosi ich czerwono-czarny kolor.
Na belkach umieszczonych wysoko pod powałą izby układano drewno w celu wysuszenia.
 Stąd do wyposażenia izby należała drabina służąca do układania i zdejmowania drewna oraz "gnatek" - kloc służący do rąbania. Pod pułapem również na kołkach zawieszano połacie słoniny i wianki kiełbas w celu uwędzenia. Oświetlenie izby, oprócz blasku płynącego z ogniska, stanowił kaganek napełniony olejem lub topionym masłem, z oszczędności jeden, ustawiony w okienku pomiędzy izbą czarną a świetnicą.
Izba czarna nie miała podłogi tylko glinianą polepę. Była ona pomieszczeniem nie tylko dla ludzi, ale także w czasie zimy i wczesnej wiosny dla młodego inwentarza, który trzymano w "wydylowanym" pokrytym podłogą z żerdzi narożu. Tutaj także znajdują się jasła, w które wkładano karmę dla zwierząt. W izbie czarnej odbywało się wiele czynności gospodarczych; tutaj gotowano na otwartym ognisku pożywienie dla domowników, ustawiając garnki na "dryfusach" - trójnogach, aby zapobiec przypalaniu się potraw. Nad otwartym ogniskiem wisiał stale kocioł do grzania wody zawieszony na łańcuchu lub haku drewnianym. Na "kamieniach" czyli żarnach mielono ziarno na mąkę, wstępnie tłuczono sól lub jęczmień na krupy, w maśniczce robiono masło, w wielkich kadziach kiszono kapustę.
Z czarnej izby drzwi prowadzą do świetnicy, tutaj znajduje się podłoga zwana w gwarze orawskiej "fosztami". Świetnica w dworze Moniaków, jakkolwiek posiada typowo orawski ludowy wystrój niemniej służąc rodzinie szlacheckiej, zawiera bogatsze nieco umeblowanie i brak w niej żerdek z odzieżą charakterystycznych dla chłopskich wnętrz mieszkalnych.
       Głównym elementem dekoracyjnym tej izby jest ozdobna kilkupiętrowa półka zwana na Orawie "listwą", zawieszona na ścianie szczytowej na wprost wejścia. Półkę zapełnia górą długi rząd prymitywnych obrazków malowanych na szkle przez anonimowych artystów wiejskich. Poniżej biegnie rząd talerzy, często ręcznie malowanych. Trzecią linię tworzą wiszące na kołkach półki kubki fajansowe i porcelanowe tzw. siałki. Wśród mebli znajdujących się w świetnicy zwraca uwagę stół zdobiony intarsjowaniem o tematyce biblijnej.
Urządzenie prawego skrzydła dworu odpowiada charakterowi wnętrz XIX wiecznych skromniejszych dworków ziemiańskich. Świetlicę, najbardziej reprezentacyjną izbę dworu wypełniają meble w stylu Biedermeyer i Ludwika Filipa. Na kredensie ustawiono niewielki zbiór porcelany. Wnętrza mieszkalne oświecano lampami naftowymi i świecami. Ze świetlicy drzwi prowadzą do dawnej kancelarii sołtysiej. Alkierzyk za świetlicą zamieszkiwały kobiety.

       Zachowane dawne budynki gospodarcze Moniaków, nieco późniejsze od dworu, ustawione od północy w nieregularny czworobok, wykorzystano w celu przedstawienia różnych działów gospodarki orawskiej.
Najliczniejszą warstwę górnoorawskiego społeczeństwa tworzyli chłopi: bogaci, średniozamożni i biedni. Sposób życia średniozamożnego chłopa przedstawia chałupa stanowiąca własność Franciszka Kota z Zubrzycy Górnej, zbudowana w r 1869.Chałupa ta, podobnie jak dwór, posiada piętrową nadbudowę, w której mieści się  wyżka, a wzdłuż jej ściany biegnie przedwysce, na którym suszono len i bieliznę. Zgodnie z panującą regułą, chałupa ustawiona jest licem do południa. Dach domu charakteryzuje się formą czterospadową, z ułożonych starannie gontów; w jego frontowej połaci umieszczone są dymniki (dom jest kurny). Piękne odrzwia łukowe, ozdobione motywem wschodzącego słońca, wiodą do sieni umieszczonej w szczycie budynku. Z sieni drzwi prowadzą do czarnej izby, której wyposażenie jest podobne jak w dworze Moniaków, tylko izba jest rozmiarami mniejsza, a sprzęty uboższe. Za czarną izbą znajduje się świetnica, w której znajduje się łóżko z pościelą wyprawową gospodyni. Na żerdkach w pobliżu pieca zawieszano świąteczne ubranie. Na szczytowej ścianie umieszczano listwę z obrazami i ozdobnym naczyniem. Orawskie wnętrza mieszkalne wyposażone były w sprzęty własnego wyrobu. 
Stojąca na prawo od bramy głównej wiodącej do muzeum duża chałupa  jest domostwem bogatego chłopa z Jabłonki, z terenu Kotliny Orawsko-Nowotarskiej, gdzie występują zamożniejsze gospodarstwa. Pochodzi z r. 1839; budulec świetnie wytrzymał próbę czasu. Jest to również chałupa z wyżką, o planie dworkowym z sienią pośrodku, która dzieli lewe skrzydło składające się z izby czarnej, świetnicy, alkierza i komory, od prawego skrzydła złożonego z dwu nieopalanych izdebek. Dom kryty jest słomą i gontem.

Blisko dzwonnicy stoi chałupa chłopa biednego . Chałupa ta łączy część gospodarczą i mieszkalną pod jednym dachem. Mieszkalna składa się z jednej sionki, czarnej izby kurnej, której wyposażenie stanowią najkonieczniejsze sprzęty, oraz ze świetnicy - malutkiej izdebki opalanej z kuchni. Część gospodarcza składa się ze stajenki na jedną krowę, szopy i wiaty. 

Domem zasobnym, świadczącym o wysiłku artystycznym włożonym w jego wykonanie, jest chałupa z wyżką z Jabłonki, zwana od nazwiska właściciela chałupą Paś-Filipka . Pochodzi ona z r. 1843, zawiera jednakże elementy starsze, jak sosręb w alkierzu z r. 1765. Przedstawiono w niej dawne tkactwo orawskie. We wnętrzu domu, o cechach wyposażenia z lat międzywojennych, stoją trzy warsztaty tkackie, na których tkano płótno, chodniki-kobierce i sukno. Dom spełnia funkcje warsztatu produkcyjnego i pomieszczenia mieszkalnego, więc cenniejsze przedmioty, np. pościel wyprawową córki, przeniesiono do sąsiedniej "komnatki". 

      W Muzeum prezentowane są także cztery chłopskie zakłady przemysłowe : olejarnia pochodząca z Lipnicy Małej , kuźnia , tartak i folusz  . W olejarni wyrabiano z siemienia lnianego olej. Siemię lniane tłuczono w stępach na mąkę, po czym masę podgrzewano w kociołku umieszczonym w kamiennym, kurnym piecyku i wkładano do lisicy - drewnianej prasy; następnie przez uderzanie taranami, tj. drewnianymi młotami, tłoczono olej. Kuźnia to mały budyneczek nakryty dachem z dużym okapem nadwieszonym nad wejściem. We wnętrzu znajduje się charakterystyczny piec, w którym miechem podsycano ogień. 

Nad potoczkiem stoją tartak i folusz. W foluszu za pomocą gorącej wody spilśniano sukno przeznaczone do wyrobu ubrań. Tartak odznacza się ciekawym mechanizmem świadczącym o wysoko rozwiniętym zamyśle technicznym chłopów. W pobliżu dworu znajduje się pasieka złożona z 13 uli. Otacza ją płotek z tyniorek - rodzaju dranic dartych z żerdzi. Do obiektów reprezentujących tzw. małą architekturę należy zabytkowa dzwonnica  przeniesiona z przysiółka Zimna Dziura w Zubrzycy Górnej. Stojąca na niskiej podmurówce dzwonnica ma konstrukcję zrębową. Ściany nachylone są skośnie ku środkowi i szalowane deskami. Na tej konstrukcji umieszczono nadbudowę o prześwitowych okienkach, gdzie znajduje się XVII- wieczny dzwonek. 

        Przechodząc od strony folusza przez wąską bramę, napotykamy dwie wielobudynkowe zagrody. Dalsza, z pobielanymi budynkami gospodarczymi w układzie jednorzędowym, przeniesiona została z Chyżnego . Obok po przeciwnej stronie drogi, kompletowana jest zagroda typu "L", a na razie stoi chałupa z 1859r. z Lipnicy Małej. Dwurzędowa zagroda z zachowanym starym sadem, ogródkiem, kuźnią i wolno stojącą piwnicą w stoku, znajdująca się na pierwszym planie, to zagroda rodziny Misińców. Reprezentuje typ budownictwa z przełomu wieku, z charakterystycznym dachem naczółkowo-przyczółkowym. Wnętrza już jednotraktowe, układ asymetryczny ze słynną "bez sień izbą". Jeśli przejdziemy przez potok , zobaczymy budynek Świetlaka  pochodzący z pierwszej połowy XX w. Obok na rozległej polanie zastaniemy przykłady  budownictwa pełnozagrodowego. Jest tu XIX-wieczna chałupa z Piekielnika z wyżką , za nią zagroda jednobudynkowa z Zubrzycy Górnej. Po przeciwnej stronie  drogi stoi dwubudynkowa zagroda z lat trzydziestych XX w., stanowiąca niegdyś własność Czarniaków  z Zubrzycy Górnej. Budynek mieszkalny i gospodarczy łączy szeroka, dwuskrzydłowa brama pod gontowym zadaszeniem. W niewielkim oddaleniu drewniana szkoła  z przełomu XIX i XX w., przeniesiona z Lipnicy Wielkiej wraz z częścią autentycznego wyposażenia.

Opracowano na podstawie tekstów dr Wandy Jostowej i mgr Jadwigi Pilch.

Zdjęcia: Stanisław Wyrtel
 

Forum